Dzień z gwiazdą…

Na pewno wielokrotnie trafiłeś na artykuły w magazynach lub Internecie opisujące dzień z życia gwiazdy. Aktorki opisując swój „typowy dzień” decydują się na przybliżenie czytelnikom swojego dnia, kiedy pracują na planie filmowym lub dnia, który jest wypełniony innymi zobowiązaniami zawodowymi i rodzinnymi. Z reguły znajdziemy tam też wskazówki co do ich porannych rytuałów, diety, ćwiczeń, ulubionych kosmetyków, przekąsek, formy relaksu. Czytając o takim dniu mamy wrażenie, że czytamy artykuł motywacyjny, w którym każda chwila jest dobrze zaplanowana i w pełni wykorzystana i tak też pewnie by było w idealnym świecie 😉 Na pewno też masz takie dni lub kilka godzin w ciągu dnia, kiedy w pełni wykorzystujesz swój czas, potencjał kreatywny a zarazem dbasz o siebie 🙂 Dzisiejsze ćwiczenie, kiedy to Ty jesteś gwiazdą, pozwoli Ci spojrzeć z perspektywy na swoje dni i wybrać z nich to co najlepsze. Nawiązując też do naszych #wyzwanieaktorembyc pozwoli osobom, które czytałyby o Twoim dniu lepiej Cię poznać.

Zobaczcie w skrócie jak wygląda dzień Uli a następnie opiszcie swój, może być to też jego wersja wymarzona, kiedy kolejny dzień jesteście na planie fabuły w której gracie główną rolę! 🙂

6:00 Ja jeszcze staram się spać – mój mąż/aktor całuje mnie przed wyjściem na plan i budzi mnie tak wcześnie. Mam bardzo lekki sen, więc wystarczy, że krząta się w kuchni lub szykuje w łazience i mogę spokojnie powiedzieć, że przez godzinę rano już nie śpię 😉

8:30 Budzę się sama bez budzika. Sprawdzam telefon i nadrabiam wiadomości ze świata, które się pojawiły w nocy. Social media i maile, patrzę też co mam zaplanowane na dany dzień.

9:00 Robię medytację w łóżku z aplikacją Calm. W zależności od mojego samopoczucia wybieram coś relaksującego lub motywującego na początek dnia.

9:10 Wstaję i szykuję śniadanie dla siebie i psa. Wypijam najpierw szklankę ciepłej wody z miodem manuka. Rano zawsze staram się zjeść coś ciepłego dlatego wybieram owsianki, jaglanki lub bataty wszystko wegańskie i z owocami, które też staram się podgrzać. Moim odkryciem ostatnio jest cukier kokosowy. Pycha!!!

9:45 Ubieram się w wygodne ubrania po domu (chociaż ostatnio w ramach  budzenia kobiecości staram się wybierać sukienki ;), myje zęby, czesze włosy, spryskują twarz tonikiem do twarzy w sprayu i idę z psem na spacer. Zaczynam liczenie kroków na aplikacji krokomierz, mój cel to teraz minimum 4000 kroków, osoby zdrowe powinny wykonywać ich aż 8000 dziennie! 😉

10:00 Siadam do laptopa, odpowiadam na maile, planuje zadania na dany dzień. Prowadzenie własnej firmy wiąże się z płaceniem podatków, rejestracją faktur, sprawdzaniem przelewów, przygotowywaniem umów i mnóstwem innych formalności.

11:00 Robię przerwę na drugie śniadanie. Ostatnio gotowanie jest dla mnie większym wyzwaniem ze względu na dietę bezglutenową i wykluczającą inne produkty, na które mam nietolerancje. Stawiam na warzywa, zupy, kasze, testowanie przepisów z internetu, ale też na własne improwizacje 😉

11:30 Czas na chwilę relaksu: czytam kilka rozdziałów książki. Aktualnie czytam ponownie całą serię thrillerów Alex Kavy na zmianę z książką „Wszystko da się ogarnąć” Marie Forleo i kilka pozycji dot. zdrowych jelit 😉

12:00 Karmienie psa ponownie. To jest też czas na załatwianie spraw na mieście. W zależności od dnia może to być rehabilitacja, gdzie relaksuję moje napięte mięśnie lub reżyseria sesji foto dla aktorembyc lub nagranie wizytówki lub zakupy ubrań na sesję foto dla aktorembyc (usługa dodatkowa stylizacja+). Potem drugi spacer z psem. I czas na obiad.

16:00 Wracam do laptopa i do robienia strony www dla aktorembyc, napisów do nowego wywiadu na aktorembyc tv, czy planowanie kolejnych warsztatów DIRECTED by. W ciągu dnia też realizuję zadania z mojej drugiej dziennej pracy w marketingu.

18:00 Kolejny relaks z książką lub serialem. Obowiązki domowe: pranie, sprzątanie i inne ogarnianie. A w tle snuje mojego nowe pomysły kreatywne.

20:00 Kolacja i ostatni czas na pracę, teraz to akurat postprodukcja nowej reklamy w mojej reżyserii.

I tak minął mi dzień.. Następnym razem opisze Wam ten wymarzony dzień, pełen ekscytacji i grania, pełen zmian i nowych wyzwań. Niemniej w ciągu ostatniego roku nauczyłam się doceniać też te zwykłe dni, dni kiedy czuję się dobrze, kiedy mój mąż jest w domu, kiedy jest piękna pogoda, kiedy mogę się zatrzymać, kiedy pomagam spełniać innym ich marzenia, kiedy sprawiam sobie też małe przyjemności. Co nie zmienia faktu, że mam też gorsze chwile, kiedy płaczę, bo ktoś wynajął mój wymarzony lokal na siedzibę AKTOREMBYC..

Jeśli chce przeczytać jeszcze inną inspirację zapraszam Cię na dzień z Małgorzatą Korzuchowską: https://www.gala.pl/artykul/dzien-z-gwiazda-24-godziny-z-malgorzata-kozuchowska-181207042323?fbclid=IwAR1YccnBqHxV0k2PwLwvAhs6uMeypvElCkbsOP0mdgSb5ZReGlkVWt9HRdg