Kilka już lat temu prenumerowałam za całe 19 zł miesięcznie magazyn dla profesjonalistów i pasjonatów kina FilmPro, przez kilka lat uzbierało mi się sporo jego egzemplarzy, a zgadnijcie ile przeczytałam w całości ;D
Teraz po przeprowadzce postanowiłam zrobić z tym porządek, a ponieważ mam ograniczoną ilość miejsca i ciut więcej czasu wolnego, wzięłam się za ambitną lekturę przeczytania wszystkiego.. Trzymajcie kciuki!
Na pierwszy ogień poszedł losowo wybrany numer 3/2015 artykuł pierwszy „The Wire” Heleny Szody. Co ciekawe miałam przyjemność w międzyczasie pośrednio poznać Helenę, gdy miałam grać w jej krótkim metrażu, ale niestety rozchorowałam się przed zdjęciami 🙁 Teraz akurat też jestem chora 😉 Tyle zbiegów okoliczności..
Artykuł opowiada o tym, że w 2015 roku seriale telewizyjne zaczęły naśladować narrację filmową , gdzie kolejne odcinki opowiadają kolejne sekwencje tej samej historii a nie 1 odcinek to 1 sprawa. W 2015 roku też na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie powstała osobna sekcja dla seriali telewizyjnych. Obecnie obserwujemy kontynuację tego trendu, gdzie wielkie gwiazdy udało się ściągnąć na mały ekran.
Nie wiem czy oglądaliście takie seriale jak „Rodzina Soprano”, „Prawo ulicy” („The Wire”), „The Killing”, „Most nad Sudanem” a w Polsce kilka lat później „Wataha” i „Pakt”, ja na pewno muszę kilka nadrobić 😉 ale to pierwsze, które zapoczątkowały ten nurt.
Autorka artykułu skupia się na dogłębnej analizie pierwszego odcinka właśnie serialu „The Wire” ja natomiast chciałam Wam przytoczyć kilka punktów dotyczących pisania/czytania scenariusza, które mogą być dla Was przydatne przy budowaniu postaci, czy graniu scen.
Czytając scenariusz danego odcinka warto sobie odpowiedzieć na kilka pytań:
Kto jest protagonistą, czyli głównym bohaterem? Bo często nasz wątek ma jedynie wspierać jego historię.
O czym opowiada serial/odcinek?
Czy nasz bohater się zmienia w trakcie odcinka/sezonu, przechodzi jakąś przemianę wewnętrzną?
Do czego dąży nasz bohater i jaka jest stawka, tzn. co się stanie, jeśli mu się nie uda?
Co jest punktem zwrotnym/przełomowym, jaki moment/wydarzenie?
Jakie jest zadanie danej sceny w kontekście całego serialu/historii np. ma przedstawić bohatera, pokazać zasady panujące w jego świecie?
Jaki jest konflikt, przed jakimi wyborami staje nasz bohater?
Z czyjego punktu widzenie jest opowiadana dana scena?
Kto zna nasz sekret, czy tylko widz, czy inni bohaterowie również? –> budowanie napięcia
W 1. odcinku serialu „The Wire” postać McNulty w jednej ze scen sika pod nadjeżdżający pociąg. Czytając didaskalia, można by to zagrać tak jak jest opisany ruch dla aktora idzie i sika. Natomiast warto się zastanowić po co scenarzysta napisał w ogóle taką scenę, otóż zdaniem autorki artykułu scena mówi o cechach charakteru bohatera, iż lekceważy on niebezpieczeństwo a tym samym jest to zapowiedź jego buntu wobec całej sytuacji przedstawionej w tym odcinku.
Podsumowując, zakładając że scenariusz piszą osoby znające zasady dramaturgiczne z odpowiednim wykształceniem i wyobraźnią, w tekście nie ma przypadkowych scen, didaskaliów, dialogów, tylko wszystko jest po coś. Namawiam zatem do świadomego czytania scenariusza, spojrzenia na serial, odcinek jako całość i zastanowienia się jak historia naszego bohatera wplata się w całość i chwilę zabawy pt. co autor miał na myśli 🙂