Jak wygląda ramówka w Polsacie vs. TVP.

O tym jak wygląda ramówka w TVP mogliście przeczytać w artykule tutaj. Zobaczmy teraz jak wygląda oficjalna prezentacja programu na kolejny sezon w stacji prywatnej, komercyjnej.

Ramówka wiosenna Polsatu odbyła się w ekskluzywnej restauracji Endorfina Foksal w Pałacu Zamoyskich w Warszawie a nie w siedzibie telewizji. Wszyscy goście otrzymali imienne zaproszenia, bez nich dostanie się na imprezę nie byłoby możliwe. Na nim widniała godzina startu wydarzenia 20:00 i w przeciwieństwie do TVP, gwiazdy pojawiały się na miejscu wcześniej, bo już o 19:30 a rozpoczęcie opóźniło się jedynie 30 min, więc lepiej się nie spóźnić! Obok ścianki była od razu dostępna strefa z napojami i przekąskami na zimno. Standardowo ma miejsce pozowanie na ściance, natomiast każdy program ma swojego opiekuna z ramienia telewizji od promocji, który dba o przedstawienie gwiazdy fotoreporterom przed wejściem na czerwony dywan, nie zapomina też o miłym słowie np. pięknie dziś Pani wygląda 😉

ramówka polsat aktorembycW sali obok, gdzie miała miejsce główna część programu były rozstawione okrągłe stoliki dla poszczególnych seriali i programów oraz gości specjalnych. Niestety zlokalizowanie swojego miejsca, nie należało do najłatwiejszych, mimo Panów z organizacji z wielostronicowymi listami gości i numerów stolików. Pozostali goście w przeciwieństwie do ramówki TVP musieli brać udział w wydarzeniu na stojąco, co powodowało ogromny harmider, ich rozmowy niestety zagłuszały przemówienia i występy na scenie. Po dość krótkim i nieformalnym przemówieniu Dyrektorki programowej Niny Terentiew, która zaprezentowała nowości stacji w towarzystwie Prezesa stacji następowały kolejne prezentacje pozycji programowych. Początkowo ramówkę prowadzili Paulina Sykut i Krzysztof Ibisz. Na telebimie pokazywano krótkie wideo promocyjne danego serialu i następnie zadawano pytania jego gwiazdom siedzącym przy stolikach. W przypadku programów rozrywkowych każdy był „omawiany” przez swoich prowadzących z programu w połączeniu z występami uczestników np. Ibisz i Sykut o „Tańcu z Gwiazdami” i występ taneczny tancerzy a następnie prezentacja uczestników, Dowbor i Gąsowki o „Twoja twarz brzmi znajomo” itd. Dodatkowo są wręczane upominki dla dzieci świeżo upieczonych ojców i matek spośród gwiazd.

W części mniej oficjalnej na koniec powracamy na sale z cateringiem, gdzie standardowo jest dostępny bufet z daniami gorącymi i jest możliwość porozmawiania z innymi uczestnikami ramówki w kuluarach. Na całości są również obecne telewizje internetowe/plotkarskie, które w wolnych chwilach przeprowadzają wywiady. Gwiazdy również po prezentacji danego programu są zapraszane ponownie na ściankę, która działa praktycznie podczas całego wydarzenia. Podobnie jak w TVP mamy również na żywo podgląd z kamer na wydarzeniu, które pokazują gwiazdy jak odpowiadają na pytania prowadzących.

Ważne aby tego typu wydarzenie potraktować jak spotkanie z „przyjaciółmi”. Jeśli widzimy kogoś znajomego, z kim graliśmy w którymś serialu warto podejść przywitać się. Jeśli nasza rola była bardzo mała i jest szansa, że dana osoba nas nie pamięta to przedstawić się i przypomnieć skąd się znamy. Oprócz informacji o nowych serialach/produkcjach możemy się dowiedzieć innych przydatnych informacji oraz poznać nowe osoby. Tak było w moim przypadku, kiedy podeszłam przywitać się z reżyserem jednego z seriali on przedstawił mnie producentce obok, krótko wspominając, gdzie grałam oraz o moim serialu internetowym. Pamiętajcie, że jeśli osoba trzecia Was przedstawia działa to jak swego rodzaju rekomendacja, o większej wartości niż jak sami podchodzicie do nieznanej Wam osoby.

Jak zawsze następnego dnia odrabiamy pracę domową i dodajemy nowo poznane osoby na Facebooku.

Podsumowując ramówka Polsatu jest zdecydowanie wygodniejsza dla gwiazd, gdyż siedzą przy stolikach przy których są napoje. Całość też trwa krócej i lepiej trzyma się programu czasowego oraz towarzyszy wieczorowi wiele atrakcji – występów. A na do widzenia, wszyscy dostają jeszcze drobny upominek. Natomiast pozostali goście, no cóż cały wieczór stoją…choć ze względu na dostęp do wina i przekąsek, nie wydaje się, żeby tak bardzo im to przeszkadzało 😉