Ponieważ pierwszy etap castingu do filmu do którego ostatnio szukaliśmy obsady odbywał się online, byliśmy w tej komfortowej sytuacji, że mogliśmy zaprosić do udziału wszystkie aktorki, które chcieliśmy zobaczyć w danej roli. Opiszemy tu po krótce jak wyglądał proces selekcji aktorek, który zaznaczamy był zupełnie subiektywny. Większość zgłoszeń otrzymaliśmy tego samego dnia, którego był opublikowany casting na facebooku. Zgłosiło się również kilka osób, które nie spełniały kryteriów castingu, np. dotyczących koloru oczu, sugerując, iż mogą założyć soczewki. Postanowiliśmy dwóm z nich dać szansę, oczywiście lepszym argumentem było to, że ktoś na codzień nosi soczewki, niż to że może jednorazowo założyć je na potrzeby filmu. Na tym etapie jesteśmy jeszcze gotowi rozważyć zmianę koloru oczu w scenariuszu, choć niechętnie. Więc jak powyższy przykład pokazuje nigdy nic nie wiadomo 😉
Kogo szukaliśmy?
Zawodowej aktorki lub z doświadczeniem w wieku 30-45 lat, podobnej do Uli Zawadzkiej. Kolor włosów od blondu do ciemnej szatynki, ewentualnie zgoda na farbowanie włosów. Oczy piwne lub brązowe. Opis projektu: Czarna komedia o miłości (2 siostry, żołnież opozycji) w czasach wojny i poradników o miłości.
Prześledźmy teraz nasz proces selekcji.
Następnego dnia po otrzymaniu zgłoszeń, zabraliśmy się za ich bardziej dokładne przeglądanie. Pierwszego dnia pobieżnie na nie tylko zerknęliśmy, wyrabiając sobie wstępne opinie, ale dopiero teraz chcieliśmy podjąć ostateczną decyzję, kogo zapraszamy do nagrania selftapu.
Przeczytajcie kto przeszedł dalej, a kto nie i dlaczego:
Zaznaczamy 99% aktorek, które się zgłosiły wizualnie pasowały do danej roli i spełniały wyznaczone przez nas w ogłoszeniu wymagania.
TAK, czyli aktorki zaproszone do kolejnego etapu – nagrania selftapu
Aktorka z doświadczeniem, z demo, ze stroną na fb, która nosi na codzień soczewki. Znamy ją z widzenia z castingowych korytarzy. Zaprosiliśmy.
Aktorka z doświadczeniem przed kamerą, jej uśmiechnięty portret sprawił, że poczuliśmy, że chcielibyśmy ją poznać i żeby zagrała naszą starszą siostrą.
Jej projekt graficzny cv był zrobiony jak w podstawówce, z kilkoma zdjęciami ze spektakli. Aktorka zza Warszawy. Bez żadnych materiałów wideo. Rozczuliły nas jej bardzo słabe materiały i postanowiliśmy dać jej szansę. Tak mówiliśmy, że to subiektywna decyzja.
Aktorka w zgłoszeniu napisała, że jest mamą dwójki dzieci w nawiązaniu do tego, że postać jest w ciąży. Zaciekawił nas trailer jej monodramu.
Aktorka z niebieskimi oczami gotowa grać w soczewkach. Podobny nos do bohaterki siostry, której szukamy. Obejrzeliśmy 10 sekund demo, umie grać.
Zgłoszenie, które dostaliśmy na profilu prywatnym – wolelibyśmy w innym miejscu, które wskazaliśmy w ogłoszeniu. Aktorka znana nam z castingowego korytarza.
Bardzo ładna aktorka z doświadczeniem, grała kilka lat w popularnym serialu. Aż zbyt podobna do siostry bohaterki, ale postanowiliśmy dać jej szansę.
Aktorka, którą znamy z warsztatów, doświadczona, sama też uczy aktorstwa.
I teraz aktorki, które sami zaprosiliśmy bezpośrednio, które uważaliśmy, że pasowałyby do tej roli, ale nie przesłały zgłoszenia. Aktorki, które znamy z mentoringów z Ulą lub z warsztatów aktorskich. Czyli mieliśmy okazję je poznać na spotkaniu 1 na 1 lub zobaczyć jak grają na żywo, różne sceny podczas warsztatów (minimum 8h). Idealnie wpisują się w zasadę kogo zatrudniają reżyserzy castingów: aktorów, których „znają, lubię, ufają”. Pytanie czemu same nie przesłały zgłoszenia? Dwie powiedziały, że myślały, że nie pasują, że są za młoda, mimo iż mieściły się w podanym przedziale wiekowym 😉 Inne nie widziały ogłoszenia, gdyż nie dodały strony AKTOREMBYC.PL na fb do obserwowanych.
Aktorka, która miała podrzucać tekst innej aktorce do tego castingu napisała z pytaniem, czy również mogłaby przesłać swoje nagranie. Daliśmy jej szansę, mimo iż nie dokońca widzieliśmy ją w tej roli.
NIE
Dostaliśmy niepełne zgłoszenie i link do maxmodels, czyli modelka nie aktorka. Nie klikaliśmy dalej.
Aktorka 2 z 3 zdjęć z ręką zasłaniającą pół twarzy. W cv zainteresowała nas jej działalność, ale poza aktorska. Bardzo słaby projekt cv. Dostaliśmy link do całego odcinka na vod z czasówkami zamiast demo, jak zaczęły się reklamy poczuliśmy, że nie mamy czasu oglądać dalej.
Aktorka nie pasowała wizualnie do postaci.
Aktorka, która początkowo nie pasowała nam do projektu swoją osobowością/energią. Po obejrzeniu przesłanych selftapów innych aktorek, gdzie większość zagrało dramatycznie mimo komediowego charakteru filmu postanowiliśmy dać jej szansę.